Osiedle Reda Park

a&kOlimpijska · Wysłany: Śro 9:46, 03 Mar 2010 Temat postu:

Mój mąż dzwonił do Semeko w tej sprawie.Powiedział , że w tej chwili jest tragedia.Nie da się przejść chodnikiem itd. powiedział , że w tej chwili nawet gdyby się zaczęło palić u kogoś w mieszkaniu , straż pożarna nie miałaby możliwosci podjechać pod blok. Poprosił o postawienie znaku zakazu parkowania na chodnikach czy coś.Kobieta poprosiła o oficjalne pismo do prezesa najlepiej przesłać faxem. W weekend napiszemy , zobaczymy czy to coś da.

Piotr · Wysłany: Sob 4:25, 06 Mar 2010 Temat postu:

Super! Trzymamy kciuki

magda_W · Wysłany: Sob 13:11, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mam nadzieję,że nikomu nie podrapałam samochodu przechodząc z zakupami. Takie jest niebezpieczeństwo stawiania samochodu w całości na chodniku. Ludzie, chodniki są dla pieszych!!! Nie będę chodziła po błocie dlatego, że ktoś wygodnie postawił samochód na całej szerokości chodnika! Opamiętajcie się!

I wczoraj znowu ta sama sytuacja - na dodatek kiedy zwróciłam uwagę jednemu z kierowców,że na chodniku jednej stopy nawet nie zmieszczę, to mnie brzydko mówiąc "olał". Uroczyście zawiadamiam, że w takich przypadkach będę zawiadamiała policję. Nie mam zamiaru się denerwować, że przejedzie mnie ciężarówka ze sprzętem AGD, ponieważ panu w sportowym samochodzie nie chce się czterech liter ruszyć... Porażka... A pieszy to ma chyba latać...

skoczek · Wysłany: Czw 16:03, 18 Mar 2010 Temat postu:

a&kOlimpijska · Wysłany: Czw 17:05, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ostatnio specjalnie głośno skomentowałam przy właściecielu stoiącym koło swojego autka że szkoda samochodu,bo jeśli następnym razem znowu zaparkuje na wjeździe do bloku to samochód będzie porysowany. Dziwnie spojrzał i tyle.Następnego dnia znowu zablokował ulice. Jak widać można mówić i mówić...... i mówić:]

skoczek · Wysłany: Czw 17:31, 18 Mar 2010 Temat postu:

mysle jak podejdziesz i zagadasz normalnie bez prtensji krzyków itp i poprosisz czy mógłby parkowac na parkingu to napewno wiecej zdziałasz, potem bedzie zebranie wspólnoty i wiekszoscia głosów mozna postawic znak zakazu i po problemie, ale po znaki pachołki i doniczki?? jestesmy istotami myslacymi skoro chodnik słuzy do chodzenia a parking do parkowania to inaczej w społeczenstwie byc nie moze a jak ktos nie moze lub nie chce sie dostosowac to sa jakies metody działania w tym kraju skuteczne

magda_W · Wysłany: Pią 13:43, 19 Mar 2010 Temat postu:

Też myślałam,że jesteśmy wszyscy osobami myślącymi, ale jednak normalne podejście nie działa. Raczej jestem z tych osób, które się nie denerwują bez powodu, a moja cierpliwość jest wielkości Oceanu Spokojnego, ale jednak nawet Ocean ma swoje granice. Spokojne mówienie poprzednim razem nie pomogło...

Lukas · Wysłany: Sob 10:47, 20 Mar 2010 Temat postu:

Wydaje mi się, że trochę przesadzacie i chyba kręcicie aferę dla samego faktu kręcenia afery.

Dodam tylko tak na zamkniecie tematu, ze na dniach wstawione zostaną słupki i problem rozwiąże się sam !!

Piotr · Wysłany: Nie 15:03, 21 Mar 2010 Temat postu:

A skąd Lukas masz taką informacje? To jakaś akcja Semeko?

skoczek · Wysłany: Nie 18:16, 21 Mar 2010 Temat postu:

magda_W · Wysłany: Pon 12:48, 22 Mar 2010 Temat postu:

Lukas, czy posiadasz swój samochód? A masz dzieci? Mam sąsiadkę z małym dzieckiem, spróbuj przejechać wózkiem, kiedy na chodniku stoi samochód za samochodem, i nie zmieścisz nawet stopy, nie mówiąc już o wózku dziecięcym. Spróbuj się w takiej sytuacji nie zdenerwować...

Michał82 · Wysłany: Pon 18:49, 22 Mar 2010 Temat postu:

Szczerze pisząc to NA TAKIE OSOBY podziałało by tylko , jak byśmy zaczęli chodzić z śrubokrętami po chodniku(...) Smile

, 1.5m powinno być wolnej przestrzeni dla przechodniego. BO INACZEJ NIE DA RADY

a&kOlimpijska · Wysłany: Wto 0:12, 23 Mar 2010 Temat postu:

I NIEDŁUGO PEWNIE KTOŚ SIĘ PRZEJDZIE ZE ŚRUBOKRETEM NARZĘDZIEM.Trudno,jeśli nie idzie po dobroci....

nakamura

w wyniku ankiety 27 do 3 na nie czyli wszyscy(wiekszosc) sa za parkowaniew na parkingu, a co zrobic z ludzmi kompletnie pozbawionymi wyobrazni parkującymi mimio słupków na chodniku miedzy R2 a R5 (zielone bmw i zielony renault)?? co z tego ze poskałądane lusterka ale chcac isc dalej chodnikiem do np smietnika lub na plac zabaw trzeba wchodzic na ulice. jakos nie moge trafic włascicieli tych pojazdów z których sa budynków. 30m na parkingu sa wolne miejsca nie rozumiem. koljena sprawa pod moim blokiem naprzeciwko bud 3 tego co stoi inaczej niz wszystkie szmur pojazdów na drodze komunikacyjnej i jak sie maja minac pojazdy jak sie spotkaja na tej drodze?? pewni zaden wałsciciel tych samochodów o tym nie pomyslał. przeciez parkingi blizej rzeki stoją puste takze nie przed kazdym blokiem sa miejsca postojowe wiec kilka kroków nas nie zbawi jakbysmy podeszli na parking do samochodu. no chyba ze wieszkosc z nas ma grupy inwalidzkie i ciezko jest zrobic nawet to....

pozdrawiam kulturalnych

a&kOlimpijska

moze Ci co tak parkują na tych chodnikach,teraz przy słupkach na osiedlu nie wiedzą o istnieniu tego forum?? Nie rozumiem , co za idiotą trzeba być by tak tarasować przejazd!? można by wymieniać i wymieniać. Blok R3 stale powtarzające się samochody blokujące przejazd czyli samochód z firmy Avans,błękitny samochód marka nissan? który sam w sobie jest dłuuuugim/dużym samochodem. Kierowca z dostawczego samochodu parkujący na końcu uliczki między R3 A R2? może zaczniemy spisywać nr rejestracji ?? . Nie ma mocnych na tych ludzi.Przecież straż pożarna nie da rady przejechać naszymi ulicami,karetka itd. Brak słów